Nie ja tu jestem najważniejszy. Tylko sprzątam, przygotowuję teren. Idę przed Jezusem do miejsc, gdzie On sam niebawem zamierza pójść. To nie moje rozważanie porusza ludzi. (Marcin Jakimowicz, "Pełne zanurzenie")

środa, 14 października 2015

Prośba o modlitwę

Pozwalam sobie troszkę egoistycznie poprosić o wsparcie modlitewne. 

W najbliższych dniach, a może kilku tygodniach, rozstrzygnie się dla mnie sprawa bardzo ważna - chodzi o perspektywę nowej pracy. Finanse też są argumentem (milionami nie grzeszę, kredyt swój trzeba jeszcze długo płacić...), ale przede wszystkim o możliwość rozwoju, działanie na własne nazwisko, wypracowanie sobie jakiejś tam marki. Wreszcie coś sensownego. 

Wystarczy zdrowaśka, czy nawet westchnięcie "daj mu szansę!". 

Za wszelkie wsparcie - wielkie dzięki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz