Nie ja tu jestem najważniejszy. Tylko sprzątam, przygotowuję teren. Idę przed Jezusem do miejsc, gdzie On sam niebawem zamierza pójść. To nie moje rozważanie porusza ludzi. (Marcin Jakimowicz, "Pełne zanurzenie")

czwartek, 20 sierpnia 2015

Do wyboru, do koloru?

Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał, wystawiając Go na próbę: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. (Mt 22,34-40)
Nigdy w tym kontekście się akurat nad powyższym tekstem nie zastanawiałem. A jednak - kolejny raz pada do Jezusa pytanie, które mógłby wymyślić tylko człowiek z całym swoim "dobrodziejstwem" natury i mankamentami: słabość, grzeszność, skrupulanctwo, czepianie się słówek, etc. 

Z jednej strony - pytanie niby ważne, no bo co jest najważniejsze. Z drugiej strony - jakie to ma znaczenie, które przykazanie jest najważniejsze? Czy to jest jakiś Boży koncert życzeń - dzisiaj wybiorę sobie to, jutro tamto, a pojutrze jeszcze inne (albo żadne)? Nie. Przykazania to jest jakby pakiet, zestaw. Dany dla wszystkich i do całościowego stosowania, wszystkich, ciągle. Przykazanie miłości to jest filar, podstawa - bo każda inna cnota bez miłości jakoś sensu nie ma i trudno powiedzieć, żeby była czymś dobrym - i to ona ma inspirować i być boźdźcem do wszystkiego. Masz kochać wszystkich, choć nie wszystkich musisz lubić. 

Ja wiem, że tak jest wygodnie, że łatwiej. Że to może być jakiś punkt wyjścia, start - Panie Boże, nie radzę sobie z tym wszystkim, spróbuję powoli walczyć ze sobą, dokładać sobie tych przykazań. Nie oceniam, bo to nie moja rola. Ale starajmy się po prostu ich przestrzegać wszystkich - zamiast tracąc czas na usprawiedliwianie, czemu się nie udaje, po prostu poświęcając go na więcej ćwiczenia w ich przestrzeganiu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz