Żeby Wam i sobie przypomnieć, że Pan Bóg składa w naszych sercach wielkie pragnienia, które chce realizować, że On nam daje wszystko za darmo z łaski, że nawet jeśli wątpimy, to On jest wierny. On inaczej nie potrafi. Mi dał wspaniałych przyjaciół, na których mogę zawsze liczyć i mogę z nimi realizować marzenia. I najlepsza wiadomość jest taka, że On ma takie rzeczy przygotowane dla absolutnie każdego. Serio. Wystarczy tylko zaufać i pozwolić Mu działać. On to będzie robić. Nawet jeśli my po drodze będziemy co chwilę coś zawalać.
Znowu to samo - ale jak wiele osób tego nie rozumiem. Bóg nie jako bonus dla wybranych, VIPów, lepszych, równiejszych - nie! Bóg jest tą pierwszą, największą i najwspanialszą inspiracją, jaka drzemie na dnie każdego serca. Daną każdemu - czy wierzy czy nie, czy kocha czy nie, czy potrafi siebie zaakceptować, czy chce coś w sobie zmienić.
On nigdy w nas nie zwątpił - i tak naprawdę jedyny problem, jaki ma człowiek, to wziąć i zaufać Bogu, pozwolić Mu aby objawił ten cały wielki indywidualny plan i pomysł na mnie. Wystarczy, że pozwolę Mu go realizować, przyjmę zaproszenie - a On pomoże, pomimo wszelkiej mojej słabości, aby zaistniało z tego dobro i piękno.
Uwielbiam Piotra Żyłkę, a co do Boga, to naprawdę jest On wielką inspiracją dla całego nasze życia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)