Nie ja tu jestem najważniejszy. Tylko sprzątam, przygotowuję teren. Idę przed Jezusem do miejsc, gdzie On sam niebawem zamierza pójść. To nie moje rozważanie porusza ludzi. (Marcin Jakimowicz, "Pełne zanurzenie")

poniedziałek, 24 lutego 2014

Diabelnie trudna prostota

Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb”. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nastaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski. (Mt 5,38-48)
Wczoraj tak jakoś znowu wyszło, że wylądowałem na Mszy dziecięcej. I wchodząc do kościoła zastanawiałem się, o czym ten cały ksiądz im powie w ramach homilii. Generalnie - o niczym związanym z tym, co tutaj powyżej. 

Dla mnie to słowa dla egoistów, lalusiów, przemądrzalców i osób wybitnie interesownych. Czyli każdego z nas. A równocześnie wezwanie do tego, aby z otwartym sercem przyjmować to wszystko, co może człowieka spotkać - ze szczególnym uwzględnieniem tego, co może być złe, ciężkie, bolesne. Drugi policzek, tak często wyśmiewany. Odstępowanie płaszcza, czyli daj więcej, kiedy chce ktoś mniej - dla mnie to szczególnie trudne, mając na uwadze mój zawód i wykształcenie z samej istoty mające na celu obronę przed roszczeniami. To takie słowa, które nakazują w pewnym sensie uległość. Nie oddać w pysk, jak ktoś zaczepia, ale się podłożyć. Nie tylko dać to, czego ktoś żąda, ale nawet i więcej. 

Dalszy ciąg to już jakby o miłosierdziu i sercu otwartym na potrzeby innych. Nie tylko westchnij nad żebrakiem czy bezdomnym - ale spróbuj zaradzić jego sytuacji. Ciężko - nie wiem, czy faktycznie zbiera na jedzenie, czy za chwilę tych przykładowo 5 zł nie wyda na winiacza. Ale mam dać i to nie na zasadzie zbytku - masz, odczep się, niech mnie sumienie nie gryzie - ale z miłosierdzia. Przysłowie mówi: dobry zwyczaj, nie pożyczaj. A tu - gdzie tam, pożycz, skoro ktoś prosi (pewnie w domyśle nawiązanie do innych słów - "radosnego dawcę miłuje Bóg"?). Ale dobra - damy radę, da się. 

Tu dopiero zaczynają się schody. Miłujcie nieprzyjaciół, módlcie się za prześladowców. I bardzo fajne nawiązanie do przykazania - bo właściwie, to czym taki chrześcijanin by się różnił od każdego innego, gdyby wdzięczność i miłość swoją okazywał tylko tym, którzy są w porządku, także miłują, są z tej samej wspólnoty. Jaka nagroda dla takich? (Co ciekawe, Jezus tu posługuje się stereotypem celnika - tego złego kolaboranta - chociaż we własnych szeregach Dwunastu będzie miał przedstawiciela tej profesji w osobie Mateusza.) Ano ta właśnie - interesowna wdzięczność tych, o których mowa. Nic więcej. Bóg wzywa do czegoś większego i o wiele trudniejszego - miłości (nie chodzi o to, żeby lubić, przyjaźnić się itp - to coś zupełnie innego - ale o miłowanie) w stosunku do tych wszystkich dalej: nieznanych, anonimowych, przypadkowo napotkanych, ludzi w potrzebie (ale nie tylko), a szczególnie tych jakby (po ludzku) z założenia "be": nie lubianych, nienawidzonych, budzących złość, pogardę i te wszystkie złe emocje. To jest sztuka i tu jest pole do popisu - nie ma znaczenia, o co poszło, jak bardzo zadawnione są waśnie czy spory. 

Po prostu kochaj - i rób co chcesz. Najprostsza, nie udziwniona, a jednocześnie pewna droga doskonałości do osiągnięcia zwycięstwa, którego nikt nie odbierze - z rąk ostatecznego Zwycięzcy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz