niedziela, 22 grudnia 2013

Myśli porozrzucane

Tekst znowu dość chaotyczny będzie, bo zbierane myśli z pewnego już okresu.

>>>

Papież Franciszek po raz pierwszy - jak poprzednik Benedykt XVI w przypadku Hildegardy z Bingen - dokonał w dniu 17 grudnia 2013 r. tzw. kanonizacji równoważnej bł. Piotra Fabera SI, jednego z pierwszych towarzyszy św. Ignacego Loyoli, pierwszego w ich szeregach kapłana (święcenia uzyskał przed wstąpieniem do zakonu), apostoła Niemiec. Tego, który miał - wg Ignacego - najlepiej odbyć ignacjańskie ćwiczenia duchowne. 

Tego samego dnia Ojciec Święty zatwierdził dekret o heroiczności cnót Sługi Bożego bł. Jerzego Ciesielskiego (1929-1970), inżyniera budownictwa, wykładowcy Politechniki Krakowskiej i Uniwersytetu w Chartumie, działacza społecznego i dobrego przyjaciela ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. Postać na pewno ciekawa, choć w Polsce - poza Krakowem - raczej nie znana. Tygodnik katolicki „Źródło” i Fundacja „Źródło” przyznają od 1997 nagrodę jego imienia dla osób działających na rzecz rodziny. Od 10 lat działa także bardzo ciekawa tradycja - od 2003 na Polanie Harcerskiej w Jordanowie, na której Jerzy Ciesielski często przebywał i modlił się wraz z błogosławionym Karolem Wojtyłą, odprawiana jest w pierwszą sobotę czerwca uroczysta Msza Święta w intencji rychłej beatyfikacji sługi Bożego. Teraz już ku tej beatyfikacji bliżej :) 

>>>

Swego czasu było głośno o ankiecie dotyczącej rodziny i jej obecnych problemów, jaką papież Franciszek przesłał do wszystkich biskupów świata. Chodzi o III Zgromadzenie Nadzwyczajne Synodu Biskupów, zaplanowane na październik 2014 r. W ramach przygotowania do Synodu Watykan rozesłał do poszczególnych biskupów dokument z 38 pytaniami związanymi z rodziną chrześcijańską, małżeństwem, problemami i wyzwaniami, które stoją przed Kościołem w tym obszarze. "Ankieta ta stanowi etap przygotowań do synodu biskupów na temat rodziny" - twierdzi portal Vatican Insider. 

A u nas? Jak to u nas, po polsku. Cicho sza, darmo szukać papieskiej ankiety gdziekolwiek po polsku na stronie diecezji. W myśl "sprawdzonej" zasady - a co tam świeccy wiedzą, tym bardziej o rodzinie... Cytując KAI: "Biskup danej diecezji jest zobowiązany do odpowiedzi na kwestionariusz, wcześniej jednak ma przekazać ankietę dekanatom i parafiom, i zebrać odpowiedzi - mówi w rozmowie z KAI bp Wojciech Polak, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski". Akurat mam sporą wiedzę o tym, co w mojej okolicy wypływa z kurii do poszczególnych parafii - kurendy itp. - i jakoś z tą ankietą się nie spotkałem. czyli nawet nie nie rozesłali jej do podstawowych jednostek diecezji. Ergo, pewnie wypełni ją jeden z wielu kurialnych gryzipiórków, lekko mówiąc oderwany od rzeczywistości najczęściej także zwykłej posługi duszpasterskiej, a tym bardziej problemów świeckich. 

KAI dalej: "Kwestionariusze trafią najprawdopodobniej do Duszpasterskich Rad Parafialnych, a po wypełnieniu z powrotem do biskupa. Wybór metodologii wypełniania kwestionariusza należy do ordynariuszy". Czyli - papież pyta, ale biskup wie swoje i niestety może zrobić o swojemu. Czyli wpisać jakieś górnolotne frazesy, albo stwierdzić: przecież polskie rodziny problemów nie mają; albo i wymyślić temat zastępczy (o czym nieco niżej). 

A szkoda. Dlatego fajnie, że pojawiła się strona Ankieta Franciszka. Zachęcam do poczytania, bo warto, a także wypełnienia i wysłania do swojego biskupa (na stronie są adresy). 

>>>

Episkopat nasz był uprzejmy popełnić "List pasterski na Niedzielę Świętej Rodziny 2013 roku". Próżno szukać wprost autora, można domniemywać, że to ktoś z gremium zwanego Radą ds. Rodziny KEP. Tekst stosunkowo krótki, jak człowiek już zacznie czytać - biorąc pod uwagę zawartość - tym szybciej się go czyta... 

Moja opinia? Biskupi nie mają problemów, albo udają że nie widzą tych prawdziwych i wymyślają zastępcze. Bo jeśli ktoś uważa, że problem gender to największa zmora rodzin polskich w dzisiejszych czasach - to, za przeproszeniem, chyba na głowę upadł. Jak to piszą na wstępie, prezentują "refleksję na temat sytuacji współczesnej rodziny". O czym piszą? Ideologia gender, niebezpieczeństwa ideologii gender, zwolennicy ideologii gender. O ile z trzema ostatnimi akapitami zgadzam się - o tyle reszta to dla mnie jakaś pomyłka. 

Nie mam czasu ani ochoty rozwijać się nad tymi wynurzeniami - tym bardziej, że w bardzo ładny sposób zrobił to Błażej Strzelczyk na swoim blogu. I to akurat powinien każdy biskup przeczytać - skoro taki list idzie w świat w ich imieniu (nie jednego, ale wszystkich). A ze swojej strony mam nadzieję, że w mojej parafii oszczędzą w niedzielę czytania tej "perełki".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz